Pomysły na wakacyjne zabawy

Wakacje to dla dzieci najlepszy czas. Mają wówczas wolne od wszelkich przedszkolnych i szkolnych obowiązków. Wybierają się na wycieczki i w podróże z rodzicami. W tym okresie, cała rodzina wydaje się być sobie dużo bliższa, niż zwykle. Mimo że nie zawsze uda się znaleźć tak wiele czasu, jak byśmy tego oczekiwali, to jednak jest go więcej, niż w roku szkolnym, kiedy każdy się mija. Przypomnijmy sobie więc co nas cieszyło w trakcie wakacji, jakie obecnie wspominamy z nostalgią i starajmy się zapewnić dzieciom maksimum atrakcji. To naprawdę wcale nie musi kosztować fortuny. Wystarczy tylko trochę fantazji.

Budowanie z klocków

Przenieś klocki na zewnątrz, do ogrodu czy przed dom i zbuduj tam z dzieckiem coś niezwykłego. Uwierz, że budowanie z klocków na świeżym powietrzu nagle stanie się zupełnie nową odsłoną starej i być może nieco wyeksploatowanej już zabawy. Budowanie z klocków Lego czy zwyczajnych, dobrze znanych dzieciom klocków jak Mega Bloks, rozwija pamięć, wyobraźnię, zdolności manualne. Jest także okazją do wspólnego tworzenia. Jeśli nie masz na to zbyt dużo czasu, to zaproponuj takie rozwiązanie swoim dzieciom. Bez względu na wiek czy płeć, będą się znakomicie bawić podczas wspólnego budowania.

Zabawa w chowanego

To pomysł, który potrafi rozbawić każde dziecko, od najmniejszego do największego. Tę zabawę można dowolnie rozbudowywać, wyposażać w nowe elementy. Jeśli odbywa się na świeżym powietrzu, to staje się dużo bardziej atrakcyjna. Pewną jej odmianą będzie na przykład Baba Jaga patrzy. Kiedy to dzieci muszą równocześnie słuchać, koncentrować się, rozwijać równowagę i koordynację ruchową.

Zabawy manualne

W czasie wakacji na świeżym powietrzu mamy cały wachlarz możliwości wdrażania wszelkich zabaw manualnych, ale także tych, które trenują integrację sensoryczną i takie zmysły, jak dotyk, węch czy smak. Można do tego włączyć muzykę, która zdecydowanie ją uatrakcyjni. Nie bójmy się dawać dzieciom smakować nowe produkty z ogródka, pouczając równocześnie, że niektóre wcale nie nadają się do jedzenia. To wszystko uczy dzieci jak obchodzić się z przyrodą, nie sięgać po dziko rosnące rośliny. Można tu także użyć sprawdzonych już zabawek, jak piasek kinetyczny, starając się budować z niego z zamkniętymi oczami. Oczywiście, dobry będzie też zwyczajny, tradycyjny piasek, jeśli mamy go akurat w pobliżu.

Tor przeszkód

W plenerze można zorganizować tor przeszkód, w którego pokonanie zaangażujmy także dzieci z sąsiedztwa. Takie zabawy świetnie sprawdzają się na kempingach czy pod namiotami, ale również u babci na wsi. Zawsze budujmy go w stopniu trudności, który będzie zależny do wieku dzieci, aby mogły z powodzeniem przechodzić poszczególne elementy, ciesząc się ze swoich sukcesów. Tutaj może się nam przydać np. piłka zmyłka, a nawet hulajnoga.